Wiadomości

  • 9 kwietnia 2022
  • 11 kwietnia 2022
  • wyświetleń: 8825

[Kultowa Pszczyna] Zakład szklarski rodziny Felkel - to już 145 lat!

Po wejściu do zakładu szklarskiego przy ul. Piastowskiej widzimy przede wszystkim lustra i ramy. Może tu przyjść każdy i zamówić wielkie lustro do łazienki oraz akwarium na wymiar, poprosić o renowację małego lusterka ze starego bibelotu lub sprawić sobie piękną ramę na wybrane dzieło. Pani Janina Felkel-Wala, szefowa zakładu, nie odmawia nikomu. Mówi też, że w gruncie rzeczy nie stłukła zbyt wielu szyb i luster w całym swoim zawodowym życiu. Zapraszamy na kolejny odcinek Waszego ulubionego cyklu "Kultowa Pszczyna".



Tak się złożyło, że materiał do najnowszego odcinka "Kultowej Pszczyny" nagrywaliśmy 1 kwietnia. Był to niezwykły zbieg okoliczności, ponieważ minęło tego dnia dokładnie 29 lat odkąd pani Janina została właścicielką najstarszego w Pszczynie zakładu szklarskiego. Wcześniej prowadzili go jej teściowie, a jeszcze wcześniej - od 1877 roku - ich rodzice. To szmat czasu, mimo to firma dziś prosperuje nadal, w dodatku szefowa nie narzeka na brak pracy. Prawdę mówiąc, na nagranie w tym miejscu umawialiśmy się już od dawna. Raz na drodze stanęła nam odnowa starej szklarni, której podjęła się pani Felkel-Wala, innym razem montaż luster w sali fitness. Na szczęście w całym tym natłoku pracy, wśród obrazów czekających na nowe ramy i gotowych do odbioru akwariów, udało nam się porozmawiać o tym, jak to jest świadczyć w dzisiejszych czasach usługi szklarskie.

szklarz
Odwiedziliśmy zakład szklarski z prawie 150-letnią tradycją! · fot. pszczyna.tv


Choć zakład przy Piastowskiej jest nieduży, posiada pod tym względem imponujący wachlarz. Na co dzień pani Janina zajmuje się zakładaniem luster i montowaniem szyb w domach klientów. Można u niej zamówić zarówno szyby zespolone do okien, jak i szyby do drzwi czy szyby z lacobelu do wykończenia wnętrz. W zakładzie odbywa się ramowanie i szklenie, szlifowanie, klejenie i odnawianie. Trafiają tutaj klienci, którzy przynoszą niewielkie starocie z uszczerbionym lub zbitym lusterkiem, obdarowane sentymentem kieliszki z ubitą nóżką i inne szklane bibeloty. Pani Janina z chęcia przyjmuje je i skleja lub dorabia nowe szybki i lusterka. Lubi w ten sposób pomagać ludziom i nadawać rzeczom nowe życie. Poza tym tworzy przedmioty ze szkła na zamówienie, na przykład gabloty na wymiar czy akwaria, ma mnóstwo pracy przy naciąganiu olejnych obrazów czy też haftów na blejtramy. Zamówimy u niej również napisy na płytę nagrobną, nową szklaną półkę do lodówki oraz lusterko samochodowe. Witraże, które wiszą w oknie zakładu są jeszcze dziełami Jana Wali, zmarłego męża pani Janiny.

Pani Janina Felkel-Wala to chodzący wulkan energii. Nie wyobraża sobie siedzenia w miejscu, nudy i braku działania. To aż zastanawiające, jak - przy takim temperamencie - przez 40 lat udaje się jej pracować ze szkłem i niewiele rozbić. Jak sama przyznaje, to kwestia doświadczenia, wyczucia i dobrej znajomości materiału.
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Kultowa Pszczyna" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Kultowa Pszczyna

"Kultowa Pszczyna" to cykl, w którym z kamerą odwiedzamy miejsca w naszym powiecie doskonale wszystkim znane, lubiane i mające za sobą długoletnią historię. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Kultowa Pszczyna" podaj